W drugiej kolejce fazy grupowej Euro 2024 najlepiej sędziowali Istvan Kovacs z Rumunii, Halil Umut Meler z Turcji i Szymon Marciniak. Z pozostałych sędziów kilku też wypadło bardzo dobrze lub dobrze, ale aż połowa znacznie słabiej od najlepszych. Trudno wskazać, który arbiter był najsłabszy.
Największe wrażenie w pierwszej kolejce zrobił Rumun Istvan Kovacs. Prowadził spotkanie Słowenia – Serbia i potwierdził w nim, że jest w fenomenalnej formie. W tym roku znakomicie, wręcz wzorowo prowadził między innymi mecze Barcelona – Paris Saint-Germain (1:4) w Lidze Mistrzów i finał Ligi Europy Atalanta Bergamo – Bayer Leverkusen (3:0). Pozycja Kovacsa rośnie szybko i wyraźnie. Stał się kandydatem do prowadzenia najważniejszych i potencjalnie najtrudniejszych meczów Euro 2024. Wyznaczenie go do sędziowania meczu w ćwierćfinale, półfinale czy nawet finale mistrzostw Europy w Niemczech nie byłoby żadną niespodzianką.
Zobacz także: Po meczu Polska – Austria sędzia zbiera komplementy
Zobacz także: Polscy kibice podzieleni ws. sędziowania meczu z Austrią. Tłumaczymy wszystkie najważniejsze decyzje
Grupa TOP – sędziowie, którzy zaprezentowali się najlepiej
Oprócz Istvana Kovacsa w pierwszej trójce najlepszych sędziów drugiej kolejki są też dwie osoby, które w Polsce wzbudzają szczególnie duże emocje: Turek Halil Umut Meler i Szymon Marciniak.
Zobacz także: Jak sędziował Szymon Marciniak? Wyjaśniamy najważniejsze decyzje
Turek w meczu Polska – Austria podjął wiele trudnych decyzji, w tym większość niekorzystnych dla Polski, co w dużym stopniu tłumaczy, dlaczego akurat w naszym kraju był krytykowany po tym meczu najbardziej. Obiektywnie był to jednak znakomity występ sędziego, który potwierdził, że forma zaprezentowana przez niego w pierwszej kolejce w spotkaniu Belgia – Słowacja nie była przypadkiem. Nominacja dla Halila Umuta Melera na mecz w fazie pucharowej też nie byłaby żadną niespodzianką.
Szymon Marciniak również miał mecz, który do łatwych nie należał. Podejmując decyzję o uznaniu gola Kevina De Bruyne’a na 2:0 dla Belgii Polak podważył wiele... decyzji sędziów Ekstraklasy i I ligi. To spowodowało gorące dyskusje zarówno w Polsce, jak i w innych krajach, w których dostrzegany jest problem z ustaleniem, gdzie powinna być i jak powinna przebiegać granica między ochroną zdrowia zawodników polegającą między innymi na karaniu zawodników kartkami za stwarzanie zagrożenia dla zdrowia rywala, a tolerancją dla piłkarzy, którzy trafiają rywala na przykład korkami w okolice kolana w wyniku prawidłowego kopnięcia piłki, jak strzał De Bruyne’a w meczu Belgia – Rumunia.
Różnica między decyzjami polskich sędziów w meczach Ekstraklasy czy I ligi i decyzją Szymona Marciniaka w czasie Euro 2024 wynika raczej nie z jego osobistego poglądu na takie zdarzenia, lecz z zupełnie innych interpretacji takich zdarzeń przez PZPN i przez UEFA. Dlatego ta sytuacja nie może i nie powinna wpływać na ocenę Marciniaka ani pozytywnie, ani negatywnie.
Sędziowali na poziomie oczekiwanym
Bardzo dobrze albo co najmniej dobrze w drugiej kolejce wypadli też sędziowie Francois Letexier z Francji w meczu Chorwacja – Albania, Anglik Michael Oliver w spotkaniu Słowacja – Ukraina i jego rodak Anthony Taylor w pojedynku Holandia – Francja. Najciekawsza w tych meczach była decyzja o anulowaniu gola dla Holandii, którą Taylor podjął po konsultacji z sędzią asystentem i przy akceptacji sędziów wideo.
Zobacz także: O czym rozmawiali sędziowie? Nie dotknął, ale spalił
Sędziowali, ale z dużymi problemami
Znacznie gorzej od najlepszych wypadło w tej kolejce aż sześciu arbitrów, ale żaden z nich nie popełnił tak poważnych błędów jak Francuz Clement Turpin w meczu otwarcia Niemcy – Szkocja ani tak nieszczęśliwego dla wyniku meczu jak Włoch Marco Guida w spotkaniu Portugalia – Czechy.
Holender Danny Makkelie w meczu Niemcy – Węgry podjął kilka decyzji kontrowersyjnych, ale najgorzej o nim świadczy ignorowanie sygnalizacji, podpowiedzi czy wręcz nacisków ze strony sędziego technicznego, który interweniował, gdy Antonio Ruediger bez zgody wrócił na boisko, zagrał piłkę i podał ją na połowę rywali.
Zobacz także: Zdumiewająco dziwna pomyłka sędziego meczu Niemcy – Węgry na Euro 2024
Mieszanie wrażenia spowodował występ Słowaka Ivana Krużliaka w meczu Szkocja – Szwajcaria. Z jednej strony było widać, jak duże uczynił postępy i widać też było jego potencjał, ale z drugiej strony w niektórych sytuacjach potrzebne były inne rozwiązania niż te, na które zdecydował się arbiter. Można jednak uznać, że był to występ obiecujący.
Portugalczyk Artur Soares Dias w spotkaniu Dania Anglia, podobnie jak wcześniej w meczu Polska – Holandia, sędziował dobrze lub bardzo dobrze, ale znowu popełnił poważny błąd. Tym razem niesłusznie przerwał akcję korzystną Duńczyków i podyktował dla nich rzut wolny zamiast zastosować korzyść. Ponadto miał problemy z zachowaniem balansu i konsekwentnym podejmowaniem decyzji w różnych podobnych sytuacjach.
Zobacz także: Dania skrzywdzona przez arbitra w meczu z Anglią na Euro 2024! Sędziowie gwiżdżą za wcześnie
Słoweniec Slavko Vincić meczu Hiszpania – Włochy nie wypaczył, ale miał w nim ogromne problemy z zarządzaniem i duże kłopoty z utrzymaniem dyscypliny. Z jednej strony był to pojedynek dwóch drużyn bardzo trudnych dla sędziów, ale od arbitra tegorocznego finału Ligi Mistrzów należy wymagać znacznie więcej. W tym sensie ten występ był bardzo rozczarowujący.
Daniel Siebert w spotkaniu Gruzja – Czechy i jego rodak Felix Zwayer w meczu Turcja – Portugalia pokazywali… niesłuszne żółte kartki. Co najmniej trzy decyzje tego typu podjęte przez obu Niemców były ewidentną pomyłką. Powtórki telewizyjne unaoczniły to w sposób nie budzący żadnych wątpliwości.
Mistrzowie Europy w tarapatach. UEFA wszczęła postępowanie
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00